Don't stop the party!!!
No i stało się...WAKACJE
Pododuje to wielki uśmiech na mojej twarzy
Troszkę będę teskniła za moimi z Id
Ale widzimy sie we wrześniu
Czas melanży i spania
Zacznę od tego, iż znowu nie chciało mi sie zwlec z łożka
Ale mój głos wewnetrzny mówi, że to ostatni dzień
Rozdanie świadectw i niesamowity ból nóg
Zawsze wmawiam sobie, że wytrzymam w szpilkach<rzeczywistość jest inna>
I to niezapomniane piwko na "promenadzie"
Ale ktoś miał z nas ubaw...
Powrót autobusem i te bardzo nieogarniete foty
Przyjazd do gimnazjum
Polonez ciekawy
Część artystyczna fajna
Upradniony powrót do domu
A teraz lecę spotkać sie z Anią
Życzę wszystkim udanych wakacji
Zajebistych imprez i dużo spania