Jak ja dawno tu nie pisałam, ok. Trzeba nadrobić wszystko. Dużo rzeczy się przez ten czas zmieniło, więc zacznę wam marudzić trochę.
Ogólnie to żałuję, że poszłam do fryzjerskiego technikum, bo mnie Ci nauczyciele wkurwiają, ale pod względem zawodu to jest ok. Po
prostu masakra no :C. No i ten, już 2 miesiące i 10 dni męczę dupę z Mateuszem, ale co poradzić. I ogólnie to ten, chcę iść dziś na
imprezę, ale nie wiadomo czy mi tatuś pozwoli, trzeba zagadać i w ogóle :>. Idę sobie zajarać i sprzątać, żeby pójść.