myśląc że o nikim nie myślę zaczęłam myśleć. jaka ironia. tak dużo niefajnych i niemiłych rzeczy się ostatnio dzieje, że chyba po prostu potrzebuję kogoś, kto będzie. po prostu będzie i o nic nie będzie pytał, tylko przytuli. to egoistyczne, wiem, ale ostatnio tylko tak myślę i działam. znudziło mnie już wieczne myślenie o wszystkich.
RiRi dotrzymuje towarzystwa.
+ jestem leniwa i wysługuję się instagramem.
albo mam dość mojej alfy.