photoblog.pl
Załóż konto

Do zobaczenia.

 

Trudne jest odejście każdego. Zwłaszcza kogoś z kto stał się bliski naszemu sercu. Tak ważny i sympatyczny, odgrywający niezwykle ważna rolę w życiu osób mi najbliższych. W moim także, bo byłeś mi bardzo drogi i bliski.

 

W imieniu swoim i mojego synka, który jeszcze nic nie wie, który nie do końca będzie zdawał sobie sprawę z tego co się stało chciałam Ci po dziękować.

 

Za Twoją obecność, za ogrodnicze rady, za zabawy na fotelu z Antosiem, za grę w piłkę i puszczanie samochodzików, za robienie pociągu, choć wiem że sprawiało Ci to duży trud i jeszcze więcej radości. Za wspólnie spędzony Sławski wypoczynek, za rozmowy na ławeczce za domkiem, za wspólne pogaduchy o Twoim życiu i opowieści z pracy, w których raz na jakiś czas wspomniałeś mojego dziadka, którego nie ma ze mną od lat. Za to, że tak bardzo mi go przypomniałeś. Za to, że byłeś tylko dla nas, za Twoją szczerość i prostolinijność.

Za to, że traktowałeś mojego syna wyjątkowo, za to, że był dla Ciebie jedyny taki.

 

Za opowieści, wspominki życia małego Łukaszka.

 

Będzie nam Ciebie bardzo brakowało. Twoich rad z ogrodu, pielęgnowania wspaniałych swojskich pomidorów, najlepszych na świecie ogórków kiszonych. Twojego "Babci Krysiu..." wypowiadanego w Sławie. Wspólnej kawy i Twoich dolewek, przy których zawsze mówiliśmy Ci, że to raczej nie najzdrowszy napój.

 

Choć znałam Cię krotko, to bardzo mi przykro że odszedłeś, że już nie porozmawiajmy, nie zdradzisz nam sekretu, nie powiesz że macie szczęście, że dożyliście z Babcią pięknych czasów gdy możecie patrzeć jak rośnie Wasz prawnuk.

 

Dziękuję że byłeś. Taki swojski, normalny, szczery, czasami obrażony, ale dla nas zawsze z otwartym sercem.

 

Antek nigdy Cię nie zapomni. Obiecuję.

 

Powtórzę tylko do zobaczenia. Kiedyś. W niebie.

Dodane 16 GRUDNIA 2020 ze strony mobilnej , exif
177
Info

Użytkownik huru
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.