I juz prawie po, i musze powiedziec ze nie czuje sie jakos inaczej albo cos, wszystko po staremu jakos,tylko ze moze dzisaj kilka prezentow,byl tort, szampan i kazdy jakos usmiechal sie do mnie i uprzejmie gratulowal ;D
hahahaa, no no zeby nie bylo ze nie usmiechaja sie ludzie, owszem ale dzisaj szczegolnie to zauwazylam, ja tez sie usmiecham, prawde mowiac troche mi sie to nie podobalo, ale bede narzekac jak dojde do 30ski haha:D
a teraz to ni narzekam bo nic sie nie zmienilo wsumie.
dobranoc (; i dzieki wszystkim .
zycze wam to, czego wy mi zyczycie ;)