Pierwsze zawody... :)
nie wiedziałam, że będzie aż tak super
lepiej nie mogłam ich sobie wyobrazić
przejazd na czysto :D
i mam 1 miejsce
masakrycznie się stresowałam przed, ale jak wsiadłam, to jakoś tak o wszystkim zapomniałam
kurcze no, wszystko jest pięknie, ale 2 sprawy ciągle mnie męczą :/
chcę do mojego pięknego, czudownego, najwspanialszego horsa. Emilka :c
było miło, ale chyba się skończyło. Po wakacjach będę chciała zapomnieć :c
ale coś mi się wydaję, że się nie uda...