i tak pięknie, jest wspólnie spedzić wieczór i noc. 3 rano, siedzieć na lodowatym murku, ale zimno wtedy nie dostkwiera tak straszliwie, jak zwykle. wtuleni w siebie. cały czas czuje Twój zapach na mojej skurze, nie chce by przemijał. już było jasno, kiedy kładłam się spać, było jasno kiedy wracałam do domu, ale wiesz nie chciałam tam wracać bez Ciebie ; *.
<3