Dzień dobry !
Wczoraj wróciłyśmy z 3-dniowej wycieczki . Pojechałyśmy sobie do Poręby pojeździć konno. To było najpiękniejsze 6h spędzone w siodle :) Ania też coś tam sobie pohasała :D Do dyspozycji miałyśmy wyrośniętą hucułkę o imieniu Nuka i konika polskiego o imieniu Vega ;) Pohasałam na obu i było bardzo przyjemnie , chociaż pierwsza jazda była taka 'na wariata' i niebardzo nam szło , ale później to już sama przyjermność . Tereny też mają piękne ;) Karmiłyśmy , czyściłyśmy kopyciaki i poznałyśmy dwie sympatyczne dziewczyny . Wakacje mijają coraj szybciej i szybciej . Już połowa lipca ...
Nowa szkoła i nowe możliwości . Rozpychacze już zamówione , więc będzie tunel ! ;) ii więcej dredów ! hihi Festivale , koncerty reggae towarzyszą nam przez ten cały czas . Bless !
Linda