What's the f***?

Od lewej góra: Dagi, Paulinka, koleżanka Dagi xD, BG, Ewa, Marta B, Pela, Marta G

Od lewej dół: Rafał, Dominik, Ja

Szwecja, Karlskrona kwecień 2008 --> Stena Baltica

Świat stanął na głowie.

Niektórym się w niej poprzewracało.

Niektórzy czytają coś czego nie powinni czytać.

Niektórzy nie szanują czyjejś prywatności.
Niektórzy mają wszystkich głęboko w d****.

Niektórzy uważają że są najmądrzejsi.

Niektórzy nie potrafią przyznać się do błędu.

Niektórzy są jacy są i nie potrafią się zmienić.

Tych wszystkich 'niektórych' można czasem zamknąć w jednej osobie.

Ta jedna osoba potrafi zniszczyć wszystko,

Dobić,

Zabić.

Ehh jak ja już mam tego wszystkiego dosyć.

5 miesięcy. Nawet mniej o tydzień. Do wolności.

Dokładnie miesiąc do 18stki.

Koło 2 tygodni do weekendu w Warszawie.

Jak ja bym chciała by święta wróciły.

Tak jak ja ich nie lubie, tak tym razem okazały się być zbawienne.

Niech to szlag.

Piosenką świąt została Lady Gaga - Paparazzi bo jakoś najbardziej kojarzy mi sie z pewną sytuacją.

Bałwanek czekoladowy został symbolem swiatecznym.

Pocztówki i nowe buciki zostały namiastką jednej osoby.

A teraz na impreze 18nastkową do Pelci.

Do trzech razy sztuka - od 3 lat do niej jade xD i teraz wkońcu się uda ^^

Hobby - wtorek lub środa. Albo i wtorek i środa.

Matura - wkrótce.

A zaraz zwieje mi autobus.

I uwaga - założyłam Twittera xD Wymiatam normalnie.

See U