`bo Bartus powiedzial ze kotki najlepsze`. ;).
no wiec.
(wiem ze zdania nie zaczyna sie od `no wiec`)
dzien zlecial mi bardzo szybko, ale...
przyjemnie. ;).
nie wiem czy to tylko w moim odczuciu,
czy tez w mojego skarbusia.
mam nadzieje ze tez. ;).
bo jak nie to go udusze chyba. ;).
przeczytalam mu dzisiaj 1,5 ksiazki. ;p.
o `wampirze wegetarianinie`.
i kawalek `Eglantyny`.
mi sie bardzo podobaja ksiazki.
moj misiu mowil ze mu tez.
wiec jestem happy. ;).
ja lubie czytac,
on lubi mnie sluchac.
jestesmy zgrani.
i to sie liczy. ;).
a ze zdrowkiem nadal kiepsko. ;(.
jutro znow do szkoly nie ide.
mowie wam.
ten katar mnie wykonczy.
blee.
wszyscy na okolo chorzy.
w szkole tak samo.
`epidemia`.
mialam isc w piatek do okulisty po soczewke.
ale nie pojde bo jestem chora. grrr.
a jak sie ma katar to juz nie mozna miec soczewki. ;|.
no ale bk.
przeciez was to nie obchodzi. ;d.
jutro sobie przeczytam do konca `Laura na deser`.
i chcialabym pojsc do biblioteki po nowe ksiazki.
no ale jestem chora i nie mam jak. ;|.
jakie to wkurzajace.
no ale moze szybciutenko skocze. ;d.
nic mi nie bedzie przeciez.
prawda.?.
no bo co ma mi byc. ;p.
ale csss.
nikomu nie mowcie. ;d.
a szczegolnie Piotrusiowi.!.
bo by bylo ze mna zle. ;d.
albo raczej z Mahri. ;d.
dobra koncze.
moze jeszcze pozniej cos napisze chcecie.?. ;d.
jasne ze nie chcecie. ;d.
`pogromczyni duchow z dlugimi wasami` ;d
Kocham Cie mocno dziubusiu moj ;*
<3
<3