To był ostatni kurs jako "taxi" :D
To zdjęcie z czasu gdy jechałem po pasażera dokładnie pasażerkę:D
Tylko miałem mały poślizg z powodu dołka w który sie wbiłem przodem :D 10min przeciągałem Rapiego do tej pozycji :)
Jutro będzie Rapi reaktywacja czyli skakanie, latanie i tarzanie się:D
Ps: Jak wyjeżdżałem był czysty :P