Nawet największa parasolka nie uchroni nikogo od deszczu łez.
Każdy musi przejść swój własny potop.
Wyszłam dzisiaj trochę na zdjęcia.
Przyniosłam co nie co, są jakie są ale są. :)
Chyba zawsze jak mam następny dzień wolny to ide na zdjęcia. :)
Dzisiejszy dzień w szkole czyli nic nie robienie,
chodziłyśmy sobie po szkole nudząc się do godziny 11,
na otwarciu śmiesznie, i to bardzo. :) Aguu wiesz. :D
a narazie uciekam, chyba mnie coś bierze, może to i dobrze? :|