Mam problem ale wiem że ktoś to rozumie, to co ja czuje wiem że on zniknie kiedy do niej się przytulę za takie chwile dałbym wiele byś była obok gdy drażni kłopot, a w głowie czarnych myśli potok i nie spokojnie kręcę się gdy spać pora ja ciągle zadręczam się w myślach, chce od problemów znikać
gdzieś na Bahamach z fajki pykać dymki, gra muzyka na razie wkurwiam się
bo kręcę się gdy pora zasypiać nocna rumba łapie mnie furia
pora wstać do ręki pióra czas coś napisać fiasko, bo kłopot ciągle wraca w myślach czemu cię nie ma, jak zostaje sam przed sobą ściemniać
nic się nie stało jest okej dobrze będzie rano ale nie ma dobranoc
wciąż patrze w sufit wciąż to samo mam problem…
mam problem ...
wiatr przynosi tylko jęk zawodu
mam problem
mam problem...jak zwykle...mam problem
myślisz, że wszystko zawsze będzie pięknie sie układać wierzysz w to mocno dlatego nie ma co gadać o tych rzeczach, które gdzieś z boku przemykają dla ciebie mało znaczą innym oczy zamykają wiele jest osób, które bez sensu gdzieś trwają wśród nich są ci co na pomocna dłoń czekają bo nadzieje maja, że pomożesz właśnie im czy wysłuchasz wołania teraz pomyśl o tym
ja wiem że raz jest dobrze a raz fatalnie masz swoje zmartwienia po co ci cudze to normalne myślisz głupio i banalnie weź podejmij walke
na pewno kiedyś ktoś o tobie myśleć nie przestanie nie ma że coś za coś, tu nie chodzi o przysługę tylko dureń w tym przypadku może zagariać pule
czy rozumiesz, dojrzy to ten kto sercem czuje nie tylko ciebie innych rzeczywistość też zaskakuje nie wiem ile przykrości jeszcze życie mi przysporzy bez wkurwienia w duszy chce spokojnych dni dożyć
położyć się, zasnąć, śnić o pięknych rzeczach to marzenia do spełnienia miej nadzieje dzieciak wiesz jak to jest gdy wszystko kończy sie na szczerych chęciach gdy jesteś bezsilny wobec tego co zadręcza nie możesz zrobić nic, chociaż dajesz z siebie tyle gdy na sile próbujesz rozwiązywać problemy czyjeś nie wiem, może to głupstwa ktoś powie że się myle dziś dla mnie świecą światła w mieście w którym żyje...
mam problem i nie potrafię go rozwiązać to już druga muka jak zostaje rozwiązania szukać napić się? nie alko nie działa, mam sie najarać ? hmmm kiepska rada robie to rzadko na bank nie wtedy gdy dręczy problem kłótnia z matka pogłębia doła włączam radio Bono z U2 mówi by nie ufać światu eh
to jeszcze ktoś doda dzisiaj do mego bagażu może z disujcie mnie od razu
problem zaraz wybuchnie z wszystkimi kłótnie wiem ze jest to głupie, ale dziś konfliktom zapobiec nie umiem i tak uśmiecham sie z trudem
misiek przepraszam do domu wracam zero słów pokój i ja cztery ściany i muzyka telefon dzwoni El co słychać nic okej niewiele spoko nara
okłamałem rozmówce sorry, ale dziś nawet sam z sobą się kłuce zaraz czymś ciężkim w ścianę rzuce wiem ze dzisiaj nie usne, we łbie komórki puste
boje się stanąć przed lustrem chrzanić to mam problem ale wiem ze jutro zobacze ciebie i wiem ze rozwiążesz go bankowo
(!):[zaklopotany]
:[zakochany]