nie tylko jestem chora...

Dlaczego ja tak zawsze bardzo się wczuwam?

Dlaczego staram się, a nikt tego nie dostrzega?

Dlaczego zawsze coś zjebię, właśnie wtedy, kiedy chcę, żeby było dobrze?

Dlaczego mam te dziwne, jebane humorki?

Dlaczego nie potrafię każdemu ot tak powiedzieć co mi jest?

Dlaczego nie potrafię wykazać swoich emocji?

Dlaczego zawsze duszę w sobie wszystko?

Dlaczego nie potrafię tego wykrzyczeć?

Dlaczego nie panuję nad uczuciami?

Dlaczego zakochuję się, wtedy, kiedy wcale tego nie chcę?

Dlaczego oszukuję samą siebie?

Dlaczego zaufałam tylu osobom, które i tak mnie teraz zawiodły?

Dlaczego nie potrafię bez problemów się wypłakać?

Dlaczego wolę być sama?

Dlaczego nie chcę, żeby najbliżsi byli przy mnie, choć tak bardzo tego potrzebuję?

Dlaczego z taką łatwością potrafię kłamać?

Dlaczego jestem aspołeczna?

Dlaczego kocham dwie osoby jednocześnie?

Dlaczego, gdy myślę o Magdzie to chce mi się płakać?

Dlaczego powiedzenie całej prawdy Oliwii wcale mi nie pomogło?

Dlaczego to tak boli?

Dlaczego jestem zazdrosna?

Dlaczego ja w ogóle istnieję?

Dlaczego sny się nie spełniają?

Dlaczego nie mam już nikogo?

Dlaczego?

Dlaczego?

Dlaczego?