EPICKI wyjazd! Seryjnie ;D
Tak samo epicki był ten pieróg którym Shann po nogach po koncercie dostał ;) Co do koncertu to się nie wypowiadam bo dla mnie nie był zbyt udany (nie chce mi się o tym rozpisywać) ale i tak było świetnie!
Naj naj epickie rzeczy (niewszystkie w kolejności):
1. Smoczek w zaspach.
2. Uciekający przed nami (na 99%) Shann przy pizza hut.
3. Wypychanie pieroga!
4. Niebieski teletubiś z podpisem "JARED, sorry but we couldn't find papa smurf"
5. Pałeczki dla Shanna podpisane przez Jul z datami 20.08.2010 i 14.12.2010.
6. Stanie pod TorWARem i ta radocha z wejścia.
7. Rzut Jul przez bramę pierogiem xD (po koncercie)
8. Dłuuuuugi powrót do apartamentu i przytulanki na przystankach xD
9. Pan który nie wierzyl że jesteśmy z Marsa.
10. Pobudka o 6.30 przez Jedi xD
11. Zdjęcie dla Koki! <3
12. Syf w apartamencie xD
13. Kolega pod Intercontinentalem który dzień po koncercie śledził nas myśląc, że idziemy na tyły hotelu xD
14. Poślizg witającej mnie Jul xD
Było świetnie i nie mogę się doczekać kiedy znowu zobaczę mój PIERODŻIS TEAM xD
Coke Team + WARsaw Team = PIERODŻIS TEAM
ojj taaaaak :)
Zbieramy na następny raz!
PS - Musiałam zmienić nazwę a nie miałam pomysłu więc powstała taka. ;)