mam tyle zdjęć, których jeszcze świat nie widział. daje wam je tutaj bo schodzi mi się na wspomnienia,
plus pogoda zniechęca mnie na jakiekolwiek nowości.
co nowego u mnie i u Adriana..;> hm.. jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie ; D
mój chłopak jest dobry, mądry i kochany ..i przede wszystkim stara się rozumieć te moje kobiece humorki.
czego chcieć więcej.? bo czym jest jedna mała wada do jednej wielkiej zalety.?
niczym.! czemu tak dużo kobiet nie stara się pojąć, że nie ma sensu niszczyć związków przez małe pierdoły.
nie lepiej żyć wiedząc, że jest się dla kogoś dobrym?