Pośród tych chwil ulotnych, kiedy nabierają sensu drobne, wyjątkowe wspomnienia. Pośród uczuć bez wytchnienia, słowa zaczynają mieć znaczenie. Pożegnania nie z definicji, po prostu są. Jakby ich nie było. Łzy. Bez opanowania. Szukałam powrotów. Znalazłam drzwi, którymi mogę iść tylko przed siebie. Bez Ciebie.