dzięń wcale nia jak codzień! . Pomimo ograniczeń czasowych było wyrąbiście. Jutro o 16 ślub - a wcześniej ograniecie od 7 do 10. zaliczenie białego domku po ramiączka xd i o 11 wyjazd. Jakaś masakra . Boje sie jak by to był mój slub, a to zdecydowanie nie mój czas. ;p
do niedzieli ; * kochani !