Z GÓRY PRZEPRASZA WSZYSTKICH LUDZI EMO I INNYCH KTORYCH W JAKIS SPOSOB MOGE URAZIC!!!!!!!!!!
Z moich obserwacji doszłam do wniosku ze kazdy z nas jest w jakims stopniu EMO w mniejszym lub wiekszym ale jest. Kazdy ma takie dni kiedy wydaje mu sie ze zycie jest do d.... i tak dalej.
Jak dla mnie top mamy dwa rodzaje ludzi EMO plastikowe i nie-plastikowe. Jaka jest róznica?? A weic plastikowe EMO to takie ktore ubiera sie jak EMO ale tak w rzeczywistosci nim nie jest po prostu ubiera sie tak jak oni ale w jakims glebszym stopniu sie z nimi nie utozsamia. Nie-plastikowe EMO to takie ktore nie koniecznie musi sie tak ubierac ale czuje sie podle w kazdym srodowisku czuje sie odrzucone niechciane wyalienowane itd.
Zreszta wydaje mi sie ze EMO to poprostu nadwrazliwi ludzie ktorzy wmawiaja sobie ze los sie na nich uwzioł i spadaja na nich same nieszczescia (mam nadzieje ze to sie nie przerodzi w chorobe psychiczna). Któz z nas nie ma problemow raz jest zle raz dobrze. A pozatym swiat nie miałby sensu jesli ciagle było by dobrze to nieumielibysmy tego docenic.
Chciałam tez rozwiac watpliwosci jednego z moich kolegow ktory uwaza ze kazdy EMO to gey. Niesadze, jak dla mnie to sa po prostu wrazliwi chłopcy z problemami ktore pewnie nie sa tak wielkie jak im sie wydaje w czasie dojrzewania nastolatkowie wszystko wyolbrzymiaja i robia przysłowieowe widły z igły:)
Rozumiem ze tnac sie po przez bol fizyczny chca stłumic bol psyciczny ale ja bym sie najpierw zastanowiła czy aby napewno te ich problemy sa tak wielkie ze niemoga sobie z nimi poradzic??
Ok takie jest moje zdanie, ja tez mam problemy ostatnio czuje sie niewolnikiem swiata, cywilizacji, swojego ciała. Chciałabym uciec gdzies na bezludbna wyspe i zamieszkac tam sama zdala od cywilizacji, ludzi, zywiac sie kozonkami i czemu nie robakami..........Ale to nie powod aby stawac sie EMO.
Osobiscie nie potepiam EMO ale jak widze jak sie wszyscy nagle staja EMO jak sie nimi zachwycaja to niedobrze mi sie robi.
pozdrawiam wszystkich 3-majcie sie:)