no to w tym tygodniu do konia nie pojade bo nie da rady :(
ale środa spędzona bardzo miło z Michem w domku przy 'kolacji' :*
także nie mam co nażekać :)
w środe Sylka zrobi mi trening na Euforii, mam nadzieje że będzie lepiej niż w zeszłym tygodniu .. xD
ale jak tak to sobie przemyśle to to wszytsko przez za długie strzemiona !
a tak nie robiąc już sobie nadziei to znowu ćwicze nogi prawie codziennie .. xD
więc myśle że będzie OK ! :D
a Lodziuch ma się bardzo dobrze, zwłaszcza że przez te pdkowy nie musi za dużo chodić więc stoi całymi dniami na pastwisku i wpierdziela sionko ^^
Koniczynek :*
a tak wgl to 4 marca rocznica <333
edit:
JESZCZE TYLKO 59 DNI ! <333