O 5 nad ranem było pięknie.
Biało, zimno, cicho.
Tego piękna było tak wiele, a ja stałam, oniemiała.
Tęskniłam za zimą.
_________________________________
"I już się modlę do spadających gwiazd
Bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg.
I tylko nie wiem czy mi starczy sił,
Bo serce mam ze szkła i jak nic w każdej z chwil,
Może zmienić się w pył."
Oh, but You don't give a fuck.