photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 PAŹDZIERNIKA 2011

12

Codzienność wymyka mi się z rąk. Przechodzi z chcę do potrzebuję. Z nieładności do wielkiej brzydoty.

Mamo, jestem głodna, psychicznie bardzo-kurwa-głodna. A to dopiero za dwanaście dni dotknę językiem. Jak będzie mi dane, to za osiemnaście dni zacznę przeżuwać i nigdy nie zjem bo nie ma tam czegoś takiego, jak nasycenie. A dnia piętnastego mogę umrzeć nieodwracalnie. Nikt nie wie, Mamo. Jak bardzo żałośnie mogę umrzeć.

Komentarze

Junior skinnyitsnotmeyet Dobrze, nie wiedziałam że to dla ciebie taki temat tabu. Przepraszam.
05/10/2011 7:08:26
paleblush pod tym- uczuciowym względem, to wszystko takie nierealne, niemozliwe.
boję się tej granicy o której piszesz, gdy chęć przeradza się w (zbyt) silną potrzebę i tracę kontrolę nad samą sobą... gdy niepokój przecieka przez palce łącząc się nieodwracalnie z marzeniami na przyszłość. to wszystko takie dziwne.
04/10/2011 22:15:37
clavicule Nikt nie wie, Mamo, jak bardzo żałośnie mogę żyć.

Twoja obecność tutaj mnie podnosi.
04/10/2011 22:10:04
andreao nie dopiero, już za 12 dni. już za osiemnaście. już za minus kilka kilogramów.
04/10/2011 21:45:21
andreao paleontologia, której nie zaliczyłam rok temu i geologia dynamiczna, by poprawić ocenę.

oszlifuj mnie, zeszlifuj cały tłuszcz, który do mnie przylega. zabrudzony, nic nie warty diament. nalot na powierzchni czasem wnika w minerał. minerał sam go pochlania. wtedy praktycznie niemożliwym jest wyczyszczenie. można oszlifować, ale już zawsze będzie miał tę skazę. minerał traci na wartości. staje się bezwartościowy.
04/10/2011 21:44:23
antysymetria < 33
04/10/2011 21:22:20

Informacje o hidead


Inni zdjęcia: Chwilę mnie nie było... svartig4ldurDojechali my bluebird11:* patrusia1991gd:* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24