KALIBER 44

Pomyślałem - o to szansa wyjątkowa.

Wychyliłem się i uderzyłem tak!

A ja wiem, ja wiem co my tu robimy,

Po co na ten, na ten świat przychodzimy.

Zaległa cisza, wręcz grobowa.

Nie powiedział nikt, nic słowa.

I śnię mój sen, sen na jawie.

Pozostanę w nim tak długo, jak tylko potrafię.

W Twojej głowie nie ma miejsca na piękno

To jest właśnie moje piętno.

Moje myśli, słowa są szalone.

Me marzenia w kaftanie uwięzione.

Powiedzcie mi, ile jeszcze dni minie,

zanim zobaczycie, że świat i wy ginie.

I nikt Cię nie słyszy, bo nikt Cię nie słucha.

Nikt nie widzi Twego odlatującego ducha.

Czuję się dobrze i jebie mnie jaka jest pogoda.

Która godzina i jaki dzień tygodnia.

Tylko bogaci mogą mówić mi,

że pieniądz nie daje szczęścia.

Zawsze szybko umierają tacy jak ja.

Tacy sami, lecz ciągną nitki inny kolor.

Psychodela tak brzmi jej imię.

Tylko ona mnie podnieca, tylko dla niej żyję.

Więc podejdź bliżej, niech Twój mózg opuści klatkę,

zrozumiesz wszystko, kiedy poznasz moją Matkę.

Me słowo, mój Miecz, Jej Magia i życzenie,

wcieramy w Ciebie wszystko na jej postanowienie.

Już północ, co tu robisz sam? Twe serce ogarnia strach.

Gdzie dorośli, gdzie dzieci, gdzie się wszyscy podziali?

Plus i minus to jedyne co widzę.

Plus i minus to jedyne co słyszę.

Plus i minus to jedyne czym żyję.

Odliczam te dni, gdy czekam na wyrok.

Jak mam dalej żyć? Może dowiem się dziś?

Dziś nadszedł ten dzień, dziś nadszedł dzień.

Może będzie mym najlepszym dniem, a może nie.

Dziś nadszedł ten dzień, dziś nadszedł dzień.

Może będzie mym najgorszym dniem, a może nie.

Garbaty anioł zszedł na ziemię. Powiedział:

Nigdzie stąd nie pójdziecie, to więzienie.

Życie to twardy orzech, każdy orze jak może.

KALIBER 44 - GRUBY CZARNY KOT

KALIBER 44 - FILM

KALIBER 44 - GARBATY ANIOŁ

PÓŹNIEJ: VNM.

ZAPRASZAM DO ARCHIWUM!