tak bardzo chce coś robić a zarazem nic mi się nie chce
tak dużo mam pomysłów a zarazem nie mam żadnego
nie potrafię się do niczego zmusić
czegoś mi brakuje
chcę się od tego wszystkiego oderwać
znaleźć na bezludnej wyspie
o wszystkim zapomnieć i zacząć od nowa.
zdecydowanie za dużo myślę
zjebany humor.
mój komiks skończony a dalsze części upadły.
znowu nie mam pomysłu.
czemu ludzie tworzą - bo tego rysowaniem się nie da nazwać - potworki i nazywają to DZIEŁAMI?
dlaczego nikt nie ma ani trochę samokrytyki?
a dlaczego inni jeszcze to chwalą, wypowiadają się choć nie mają pojęcia o temacie, mówią: "jaki masz talent", "jesteś super", zajebiście rysujesz"...?
a na rysunek, nad którym można się męczyć godzinami, nawet nie spojrzą.
wyśmieją, zadepczą i odrzucą.
a te nędzne karykatury tych wszystkich pseudoartystów się publikuje.
a śmią się nazywać artystami! jak można samemu nazwać się artystą? tym bardziej jak ma się jakieś kilkanaście lat?
aby być artystą potrzeba wielu lat pracy, a nie - jeden szkic i od razu powalą wszystkich na kolana.
nie mają pojęcia o sztuce i o wszystkich najbardziej podstawowych rzeczach .
a ludzi którzy coś umieją stworzyć się nie widzi.
depcze się i wyśmiewa. na siłę niszczy się ich oryginalność i indywidualność.
wpasowuje do nędznych schematów, z których nie mogą wyjść ani rozwinąć.
i zostają pochłonięci przez tych innych bezpłodnych i anonimowych tworzycieli, którzy nie mogą wyjść poza owe schematy bo nie potrafią.
w dodatku aby być dobrym artystą trzeba mieć charakter. trzeba być innym niż wszyscy, gdyż tylko tacy mogą mieć inny punkt widzenia na świat i coś nowego stworzyć.
artysta się wyróżnia - zachowaniem, poglądami, spojrzeniem na świat.
bo kopiować i powielać to każdy potrafi.
i jak patrze na takich "artystów", to wolę nie myśleć o przyszłości.
obawiam się że świat schodzi na psy.
obawiam się że to się nie zmieni.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
wszyscy artyści
to prostytutki w oparach lepszych fajek
w oparach wódki
"How I feel my lungs,
How I feel my breahts,
How I feel my body,
Just smoking, smoking, smoking...
How I feel my soul?
Just dieing, dieing, dieing..."
Marllboro Man