Tak o to mamy kaczkę. :>
Dzisiaj w szkole nie było wcale tak źle. :)
Najpierw matematyka, na której nic nie robiliśmy.
Następnie w-f, który spędziliśmy na boisku szkolnym.
Potem informatyka, czyli ćwiczenie poloneza przed dzisiejszym balem.
Ostatnie były dwa polskie. Pierwszy - sprzedawanie podręczników, drugi - gra w państwa-miasta. (wygrałam)
Teraz tylko czekać na BAL.