photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 4 KWIETNIA 2011
5
Dodano: 4 KWIETNIA 2011

chcę ich mieć przy sobie, ale jednocześnie otaczam się murami niedoprzejścia. buduję wały, wznoszę cytadele, do fosy wpuszczam aligatory, drzwi zalewam betonem. wspinam się na wieżę i strzelam. atakuję każdego, kto stanie pod bramą z koszem pełnym owoców. wrogów nie widziałam od dawna. ale to ci z wyciągniętą dłonią są problemem. jednocześnie chcę tej dłoni, dotknąć ciepła, owinąć się nią od stóp po szyję. wejść w kokon. poczuć się bezpiecznie. ale strzelam dalej. i nikt nie reaguje. po prostu odchodzą, bez słowa, bez żadnego gestu. zabierają kosze ze sobą. nikt nie zapyta, dlaczego siedzę na wieży. nikt już nie pyta jak się czuję. nikt nie macha radośnie na powitanie. każdy spuszcza głowę.

chcę z nich wyciągnąć te proste słowa hej-jak-tam. tylko, czy potrafiłabym odpowiedzieć? wydusić, że potrzebuję ciebie i twojej dłoni. i nie zostawiaj mnie więcej, nawet jeśli ja cię zastrzelę.