jutro, pojutrze i dalej - sudafed. wiem, nie powinnam, bo codziennie czuję, jak moje serce próbuje wyskoczyć i spierdolić ode mnie jak najdalej. i chyba teraz wyczuło moje niecne plany, bo zakłuło tak mocno, że aż wstrzymałam oddech. ale ja już nie mogę jeść. umrę, jak będę jeść dalej/umrę, jeśli będę męczyć serce.
wolę umrzeć będąc piękną.