mikuś,mikuś,mikuś.*-*
kochamCię,lamo. <3
wybacz, nie mogłam się powstrzymać.
tyle pytań ciśnie mi się na usta, tyle tematów do rozmowy. ale boję się poruszyć chociaż jeden z nich, boję się zacząć, boję. czemu? tego, że zareagujesz śmiechem, KŁAMSTWEM. a te dwie reakcje połączone za sobą na to co mam do powiedzenia, byłby okropne., i świadomość, że jutro , lub kiedyś tam spojrzałabym Ci w oczy, a Ty wybuchnąłbyś śmiechem, oh nie, dziękuję. (-;
tak, tak, to jest dziecinne, wiem przecież. wieeem. ale nic z tym nie zrobię, no sorry. eh, chyba muszę jednak pogadać, no muszę.
TAK , NIE MACIE NIC Z TEGO ZROZUMIEĆ.
NIE ZROZUMIECIE, NAWET SIĘ NIE ŁUDZIĆ.
ten KTOŚ, będzie raczej wiedzieć..
może jeszcze jedna osoba się domyśli, ale nie Wy. (-;
+ 3GD- pain.mp3. <3