Trochę niedopracowane jest to zdjęcie.
I technicznie (Pałka no stress :D) i przez moją obróbkę.
Ale to tak na szybkości, żeby było co dodać. :)
Święta, weekend, impreza (po części urodzinowa :) - jak najbardziej udane, luuuubię to.
Szalooooona noooc, wychodzimy - na dworze jasno, wracamy do domu - na dworze też jasno.. :D
Śmiech, moje urodzinowe 'dedykacje' i Sidostwo w swoim żywiole, no i oczywiście after party CMPiG ekipa.
Jak to Paulina stwierdziła: "Ty, Olka, my to mamy jednak zajebiste życie, no nie?". ;)
Plan pracy napisany, jutro oddam.
Szkoła wraca do naaas, dobrze, że jak dla mnie to tylko na 2 dni.
W piątek rano jedziemy, najpierw Bydgoszcz, potem Tarnów.
Drugi koniec Polski, a po drodze może zahaczę o jakieś centrum handlowe.
Oczywiście, o ile spóźni się pociąg, albo wcześniej wyjedziemy.
Szczerze mówiąc liczę na to, tak skromnie... :))
Laurent Wery ft. Swiftkid - Hey Hey Hey
Co by nie było, będzie bardzo miło... :D
Ogólnie dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe.
Dużo się działo, mało pisałam, tak wyszło.
Nie było czasu, były ważniejsze rzeczy. :D
Nie mogę się doczekać kiedy założę moje nowe pudrowe platformy z kokardkami!
A za hajs ze sprzedanych na All rzeczy kupię sobie jeszcze jedne zajebiste buciki, joł.