Sukienka jednak przyszła.
O rozmiar mniejsza niż zamawiałam. -.-
Ale o dziwo jakoś się w niej mieszczę.
Czekam jeszcze na buty, może jutro przyjdą...
W tle torebka do kompletu, z kokardką. :)
Złotego lakieru do paznokci w Kamieniu nie dostanę.
Ludzie, co za paranoja totalna.
Za ro kupiłam sobie wodę brzozową.
Ciekawe, czy coś pomoże to cudo. :)
Zmęczona jestem i poszłabym spać już...
Jakoś nie mam weny do zrobienia czegokolwiek.
"I lepiej proś, bo ktoś Ci w przypływie
złości połamie kości, by przypomnieć o lojalności..."