<33
Cała prawda dotycząca TFP.
Radziłabym wszystkim "przyszłym modelkom" przeczytać co nieco na ten temat:
"Może coś o tym nierozsądnym podejściu. Na przykładzie modelek, bo ten temat mi bliski (osoby inteligentne przełożą to na własne realia). Jeśli dopiero urodziło Ci się w głowie, że będziesz modelką to wartość Twojego pozowania jest równa praktycznie 0, więc nie traktuj tego jako karty przetargowej. Jeśli nie załatwisz na sesję sukni balowej tylko jeansy albo zwykłą sukienkę, to pamiętaj, że jest to kiepski argument w wycenie wkładu własnego. W końcu fotograf też nie przyszedł z wężykiem spustowym na wierzchu (mam nadzieję). Jeśli Twoja cera nie jest taka, że po sesji będzie trzeba dzióbać w PSie, aby była ona jak pupcia niemowlaka to nie piekl się, że przecież wydajesz na kosmetyki... bo takie samej jakości kosmetyki zapewne są w użyciu przez fotografa (no dobra, na ciut mniejszą skalę). Ten wkład własny już się zniwelował, a fotograf w dalszym ciągu ma przewagę - sprzęt, który jednak traci na wartości z każdą klatką."
Enjoy.