tak jak myślałem - lipa, ale to nic bo lubię chodzić i patrzeć. jest ciekawie. ostatnio udaje mi się dostrzegać rzeczy piękne i niezwykłe w takiej prostocie, że nikt by nie pomyślał. wiem dlaczego tak jest, ale zostawię to dla siebie.
przez 2 godziny 8 kilometrów.. eh, że mi się chciało.
a teraz siedzę od 10 minut, nie wiedząc w jakie słowa ubrać to co chciałbym napisać. stwierdziłem, że nie napiszę nic.
zastanawiam się jakie znaczenie ma teraz to co robiłem... wszystkie dobre rzeczy, wszystkie złe.. tak naprawdę nic się teraz nie liczy.
co mam zrobić teraz?
ogólnie lubię się gubić ostatnio.
Użytkownik hellofuckingkitty
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.