Kocham cię.
A ty mnie olewasz.
Proszę, daj mi o sobie zapomnieć.
Jednoczesnie cie nienawidze, za to co mi zrobiles.
Mam bardzo mieszane uczucia.
Nie umiem tego wylumaczyc.
Po prostu jestem inna niz wszyscy.
Tylko, ze ty nie chcesz zauwazyc zalet w tej "innosci".
Nikt nie chce.
Może jest ich mniej niż wad, ale jednak są.
Nikt mi nie pomoże.
Znów muszę radzić sobie sama.
Jak zwykle...
I HATE TO MYSELF