Cześć :)
Od kilku dni nakładam na rzęsy olej rycynowy, aby je wzmocnić i przyciemnić. Efektów niestety jeszcze nie widze.. ale nie poddaje sie Chociaż na początku przestraszylo mnie to jego działanie przeczyszczające to i tak postanowiłam spróbować. Zależało mi też na poprawienie kondycji rzęs produktem w jak najbardziej opłacalnej cenie co do jego wartości, a jego niska cena( jedyne 2.99 za 30g;o ) jeszcze bardziej mnie zachęciła.
Aplikuje go za pomocą szczoteczki, którą kiedyś nakładałam tusz. (Trzeba uważać, aby nie dostał się do oczu, bo powoduje podrażnienie;/) Miałam w planie przelać go do opróżnionego opakowania po tuszu, ale pomimo moich starań nie dało się go wyczyścić i radzę sobie jakoś samą szczoteczką. ( płukałam wrzątkiem, oliwą z oliwek i czysciłam patyczkiem higienicznym, ale dalej sie lał). Oczy są troche sklejone, dlatego lepiej nałożyć go na noc. Obowiązkowo rano przed nałożeniem tuszu zmywamy go np. płynem micelarnym, bo inaczej będzie nam pięknie spływał. Co tu jeszcze pisać, hmm..
Nałożenie grubej warstwy olejku nic nam nie da, a tym bardziej nie przyśpieszy ich kuracji!
+Z tego co wiem możemy go nakladać też na włosy(zabezpieczyć koncówki zamiast np. jedwabiu), brwi(na przyciemnienie) oraz paznokcie(pozbycie sie przebarwien). Nie będę tu wszytskiego opisywać, ale jak ktoś chciałby się więcej dowiedzieć to wie gdzie pytac
Pozdrawiam!