jak mówiłam, że dodam notkę wieczorem, to dodaję :D nie będę się rozpisywać, bo mam sporo rzeczy na głowie ; >
Bywam okropny dla niej, często się wściekam
Bywam obojętny, chciałbym tylko ją odwiedzać
chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd
chodź ze mną, by sens nadać życia krokom
Od zawsze chciałem znaleźć kogoś , kto by mógł zrozumieć,
tak dawno już wiedziałem, że to jesteś Ty.
Wiesz, po ulicach mego miasta mknę
Sam na sam z myślami, deszcz oczyścił powietrze
Spacer ze słuchawkami.
Gdybyś miała mnie nie zobaczyć ,co zrobiłabyś w przed dzień?
Co byś mi powiedziała kiedy bym zakładał kurtkę.
Byś pocałowała w usta mnie z nadzieją ,że wrócę?
Przecież zawsze wracam,nawet z najdalszych podróży
Ale ta niespodziewanie mogłaby się przedłużyć.
ściągam na siebie jakieś zasrane klęski.
Ty jesteś mój narkotyk, lecz raczej ciężki.
wiem, jestem roztrzepany, to prowadzi nas do klęski.
ja tylko całusa w policzek - siema
nie chcę wymagań, warunków, rozliczeń z wymagań
postaw mi piwo ultimatum mi nie stawiaj
Bo żyć godnie to nie znaczy nie upadać
Każdy robi błędy, ważne jak będziesz wstawać
Ja nadal czuję dumę wiesz dlaczego
Doszedłem tutaj sam nie dałeś mi niczego.
To co wybierzesz, bądź świadom już dzisiaj,
będzie mieć wpływ na jakość Twego życia .
Któregoś dnia, wcześniej czy później to zrozumiesz,
każdy jest częścią systemu, ziom uwierz.