O ironio moja ironio...
To chyba będzie najlepszy początek...
Wiele się ostatnio działo, chyba za dużo.
Niektóre sprawy przybrały zbyt szybkiego obrotu. Jednym słowem masakra, wszystko się poprzekręcało, a nie tak miało być. Kasia we mnie obudziła ...coś;* Nie pozwolę żebyśmy były jak pani Róża...;*
Niektórzy ludzie się pozmieniali, zaczeli wierzyć w banały, śmiech na sali jednym słowem. Ja lepiej nie będę komentowała, bo znowu mi się jakaś ironia załączy, a po co mi to..?
Piątek:
Zaczął się od ironi...
Później z Paćką. Nie wiem po jaką jasną cholerę ja Ci przepisywałam ten zeszyt:P
Ale pamiętaj! "Chodź"..;)
Wieczór należał do Ali i Kasi Wesołej czyt. Smutnej.:P
Dziewczyny pamiętajcie!
Już nigdy więcej brzydkich słów (o ja śmierdzę!!)
Róźowa torebka z puszkiem na imieniny!:D
Dziękować za wieczór;*:*
Sobota:
Dzisiaj w końcu moje warioty przyjadą;)
Nasz wspaniały team;):*
Od dziś tylko szyfry i ironie...
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd:* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24