Photo By Ja...
...śniegiem...
...zima...
...sroga...
...czas...
...bałwana...
...więc ulepić...
No i mamy zimę. Za oknem biały puch przykrył drogi i chodniki. Zimno od razu się zrobiło, trzeba było z szafy powyciągać cieplejsze kurtki , czapki i szaliki. Teraz patrzę przez okno i obserwuję świat. Mam ochotę wyjść i ulepić bałwana , porzucać się śnieżkami i pojeździć na sankach. Każda pora roku ma swoje uroki, w zimię lubię ten biały puch i siarczysty mróz. Lubię gdy pod stopami skrzypi śnieg. Na myśl przychodzą mi zbliżające się święta, choinka, karp i inne wigilijne potrawy. Spotkanie z rodziną , rozmowy i najzwyklejsze w świecie ciepło domowego ogniska. Tylko jak to w tym roku będzie to czas pokarze, wiele znaków zapytania. Do świąt jeszcze trochę czasu, ale czas tak szybko leci. Andrzejkowa impreza niespodzianka dla tatusia , bardzo udana. Czekam na Pawła z ciepłą herbatą&
'' Pada śnieg, pruszy śnieg,
wszędzie go nawiało.
Dachy białe już są.
Na ulicach biało.
Strojne w biel, w srebrny puch,
latarnie się wdzięczą.
Dziń-dziń-dziń-dziń-
dzwonki sanek brzęczą.
Pada śnieg, prószy śnieg
bielutki jak mleko.
W sklepach gwar, w sklepach ruch:
- Gwiazdka niedaleko!
Jeszcze dzień, jeszcze dwa,
chłopcy i dziewczynki!
Będą stać niby las
na rynku choinki''
Ps. Ciągle mnie mile zaskakujesz...