learus w tamtym miejscu dokładnie zastała mnie największa burza jaką przeżyłam. :) niesamowite wspomnienia we mnie odrodziłaś, dziękuje :D i to miejsce jest niesamowite!
11/06/2011 22:09:01
headless
zgadzam się z Tobą całkowicie i dziękuję że podzieliłaś się swoim wspomnieniem, nas też burza raz złapała, ale to dopiero w górskich terenach, 3 godziny jazdy od Lwowa. :*
~malowaneobiektywem Nie, to niestety poważne zatrucie pokarmowe. A już nawet kaca giganta bym wolał:) W każdym bądź razie Twoje miłe słowa odwróciły od niego uwagę! Pozdrawiam!
elibeli oh kurcze, widzę, że zaszalałaś z tym obiektywem, mnie coraz bardziej ciągnie do zabawy analogiem, tylko jakoś zebrać się nie mogę, ciekawa jestem Twoich klatek :)
neliusz no, no :) ja właśnie założyłam kliszę do zenita i zobaczymy, czy pan Ukrainiec nie kłamał, że działa :) mam nadzieję, że porwiesz mnie na sesję i wypróbujesz swój nowy obiektyw :D bo jak nie, to grzywna! ;*
O sobie: atena shoots people
to co robię najczęściej określam mianem "photographer freelancer". amatorsko postrzegam świat kadrami w których doszukuję się odrobiny magii. szanuję to, co tworzę. nie jestem znana, nie poznasz mnie na ulicy, nie wygrywam konkursów. jestem anonimową boginią.
będzie mi bardzo miło, jeśli przejrzysz moją twórczość.
Czym się zajmuję: zbieram stare analogi i bawię się w magię zatrzymywania chwil / w wolnym czasie gram na basie w dziwnych projektach bez nazwy