ostanio nie mam na nic ochoty.
<pije słowackie piwo>
może to spowodowane pogodą.
niektórzy ludzie mówią, że przez brak słońca można wpaść w depresje, ciekawe.
ale brak słońca raczej mi służy.
choć jest i dobrze gdy jest słonko, bo ciepło i tak dalej ale ta robiąca sie opalenizna, fujjj.
a może poprostu wali mi na dekile, bo nie moge sie doczekać przyjazdu pewnej drogiej ukochanej mi osoby.
to już w przyszły piątek (12.06.09) ale godz. wam nie podam ;p
to zdjecie jest poczęści związane z tą osobą, bo zawsze do niej jeżdże pociągiem.
żem sie rozpisał jak nigdy ale starczy tego złego już ;p