Wczoraj miałam mieć bardzo spokojny dzień i miałam. Do momentu odebrania niepokojącego telefonu, który spowodował u mnie 100 zawałów, palpitacje serca itp. koszmar!! Całe moje miłe życie stanęło mi przed oczami, no ale potem okazało się że to żarty. Ulga niesamowita, ale poziom adrenaliny podskoczył mi tak, że do 2 w nocy nie mogłam się ogarnąć ;D
Dzięki Andzia i Pati <3