z Y o o a n n ą . ; *
dziś na sesji.:D
skręciłyśmy przed mostami w jakąś ścieżkę..
idziemy, idziemy jakby nigdy nic,
a tu nagle Aś zobaczyła nie żyjacego, zawiniętego w folię psa. ;|
i w nogii.;D
poteem poszłyśmy na most.:D
pare zdj. jest z tamtego miejscaa.:D
potem chciałyśmy iść przez tory,
ale nie wiedziałyśmy gdzie dojdziemy.
i połaziłyśmy sobie w paru miejscach..
avans, osiedle.:D
w drodze do windy
przechodziłyśmy koło domów
jednorodzinnych.
i tam jacyś dwaj ludzie
szczelali z wiatrówki,
a ja do Aś :
ej, spierdalamy, jeszcze nas zabiją.:D
iw śmieech.:D
a ci faceci się spojrzeli i uśmiechneli.;)
i pod koniec weszłyśmy do wieżowca.
dzwonimy do Pawełka:
-haloo?
- dzień dobry, ulotki roznoszę.
- proszę wejsć.
i do windy poszłyśmy.
na począku bałam się..xD
panikowałam, ale potem poszłaam.:D
zaraz do Yooanny. ;****
Opiekuje się jej fbl'eem.;P