Być na szczycie. . .
Z dzisiaj.
Siedzę u brata więc zdjęci nie mam i powysyłam wszystkim jutro
Wczorajsz jazda nawet spoko loko.
Hasz dużo energii miał i wesoły był.Czesem się rozluźniał, niestety tylko czasem... Ale to nic.
Na początku chwila stępa kłus, potem bez strzemion potem jeździłyśmy se kłusem i stępem po połowie hali I dzięki kłusowi bez strzemion nauczyłam się wyśiedzieć ćwiczebny jak trzeba.
Więc cieszno.
Potem drągi w kłusie.Hasan zrobił coś dzikiego, chyba się spłoszyła lbo coś i tak się zerwał takim galopem albo czymś i postanowił sobie przskoczyć drągi na kłus No więc ja nie zrobiłam półsiadu bo pomyśląłm że może konik przejdzie do kłlusa, bo skąd ja inteligentna mogłam wpaść na to że konik bd chciał to przskoczyć
No a potem galop...konik pierwszy raz mi z zadu dawał dziko.Brykałl itd, ale potem juz ładnie
Ok, zaraz dodam jeszcze coś i opiszę Hubertusa..
Inni zdjęcia: Chruszczyki purpleblaack:* patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24