Miało być inne, ale dobra
Dzisiaj w łąkach...jak Ola wyśle zdjęcia, to dodam.
Oczywiście klepałam ryj jak gówno, ale i tak było dizisja lepiej niż ostatnio
Hasio kuleje, i nie chodzi.
Czyle jutro nie wsiadam na niego, więc może hucuł??Nie wiem zobaczy się jeszcze.Bo ja nie umiem jeździć żeby na hucule jeździć
DUPA SRAKA POMYWAKA!
Podsumowując dzisiajszy dzień