Chciałabym powiedzieć kilka słów o tym jak bardzo mi smutno i jak bardzo nie oczekiwałam takiej kolei losu.
Jednak nie potrafię.
Siedzę i patrzę się w ekran gadając z najbliższą mi osobą mówiącą: nie bądź smutna, nie lubię jak jest Ci smutno, nie myśl tyle, nie przejmuj się, uśmiechnij się.
Zaskakujące jest to, że zawsze wtedy gdy coś mnie gryzie On o tym wie.
Nie odpuści jak nie zdradzę mu chociaż rąbka tej tajemnicy.
Czasem tego nie znoszę.
Czasem nawet nie wiem co mnie gryzie.