...;)

Zamuulaa.;x
...siedziala na lozku zrozpaczona myslac o Nim. w jednej rece trzymala zyletke, w drugiej telefon z ich zdjeciem. postanowa do Niego zadzwonic. minelo kilka sygnalow, rozlaczyl ja. zaczela plakac gladzac zyletka po rece. dostala sms'a byl od Niego. otworzyla wiadomosc, mapisal "misiek jestem zajety zadzwon potem." odpisala " potem juz nie bedzie, zegnaj. Kocham Cie!" czekala chwile na odpowiedz, nie dostala nic. wylaczyla telefon. na fejsie napisala "zegnajcie". usiadla na lozku, w domu byla sama. po raz kolejny wziela zyletke do reki. zaczela ciac wzdluz zyl, wiedziala ze tak jest skuteczniej. zapukal ktos do drzwi, spanikowala robila to jeszcze szybciej. zrobilo jej sie slabo. zemdlala. obudzila sie w szpitalu. kolo jej lozka byl On i jej rodzice. wyprosila rodzicow, zostala tylko z Nim. pierwszy raz widziala, jak z jego oczu plyna lzy. przytulil ja. zaczela sie tlumaczyc. zatkal jej usta swoimi ustami. zaczal przepraszac, ze gdy go potrzebowala byl z kolegami. powiedzial by dala mu szanse, ze nigdy juz tak nie zrobi. ona sie poplakala, On wciaz plakal. powiedziala "Kocham Cie i badz na zawsze przy mnie" obiecal jej, ze tak bedzie. pocalowal ja w czolo i przytulil mocno. kiedy wyszla ze szpitala robil dla niej wszystko. byl na kazdy jej telefon...