Jednym gestem burzysz mi całą konstrukcję!
Nie umiem tego definitywnie zakończyć a może po prostu nie chcę ?
Nie wiem, to jest chyba zbyt trudne...choć wiem, że to nie ma sensu i raczej nigdy nie miało.
To już połowa, niech to leci jeszcze szybciej, bo Danio wykończysz mnie!
Potrzebuję regeneracji, zmian, nowej motywacji, resetu i przede wszystkim chcę już być w Polsce, z najlepszymi ludźmi pod słońcem! <3