chcę jedynie powiedzieć, że ŻYJĘ, chociaż to bardzo względne pojęcie.
w rzeczywistości jestem w małej rozsypce i nie prędko się pojawie, ale to NIE znaczy, że o Was zapomniałam. ostatnio zwyczajnie mam inne piorytety i nie bardzo wiem co robić, ale to w najbliższym czasie ma się zmienić. tak postanowiłam.
zdjęcie jest bardzo stare, ma rok, ale od dodawania na nowo zdjęć na fbl wstawiam tylko te, do których mam sentyment i tylko te, które coś dla mnie znaczą.
to znaczy ogromnie wiele. z moją Jess przechodzę przez bagno, egen. poza tym kocham zeszłorocznie chwile, za którymi nieziemsko tęsknie.
w najbliższym czasie będę w Polsce, okolice Koszalina i Świnoujście. [przejazdem: 2 dni.]