Nie potrafię się z tym pogodzić. Nie radzę sobie z tym. Niestety nic nie mogę zrobić. Życie toczy się dalej, trzeba jakoś żyć. Namalować ten fałszywy uśmiech na twarzy i wmawiać wszystkim, że jest dobrze. No i w końcu! Zacząć samemu w to wierzyć! Tylko, że to jest najtrudniejsze. Uwierzyć, że jest dobrze, kiedy nic nie jest dobrze. Wszystko się pieprzy. Nikt tego nie widzi, bo to nie ich problemy. To moje problemy i sama muszę sobie z tym poradzić. Tylko jak mam sobie z nimi poradzić jak zamiast z dnia na dzień być szczęśliwszą, to ja mam coraz to większego doła? Ehh... Znajdę rozwiązanie. Muszę!
* * *
Być znowu tak szczęśliwą jak wtedy...
* * *
Boję się diagnozy. ;(
Tak bardzo się boję... ;c
* * *
boli ;c
bardzo boli ;c
* * *
kocham Cię! ;-*
dziękuję, że jesteś <3
Gdyby nie Ty... już by mnie tu nie było.
Wszystko co robię, robię dla Ciebie.
Jesteś wszystkim!
* * *