ygh za bardzo się przywiązuję do ludzi, potem kilka dni sprawia, że praktycznie umieram z tęsknoty. tak jest teraz. wracasz za 9 dni, ja wyjeżdżam. znowu się miniemy. moje serce jest już zdrowe, ale czuje się beznadziejnie bez Twojej obecności, twoich wiadomości i gadania do świtu.. tęsknię, chcę Cię już zobaczyć słoneczko... wszystko jest tak dziwnie beznadziejne bez Ciebie. uff, w sobotę wyjeżdżamy z Dooorką nad morze, odpocznę, ale moje myśli będą nadal przy Tobie, będę czekać na najmocniejszy uścisk na świecie. to już tak krótko, przecież.