ROZDZIAŁ XXIII
Nigdy nie czułam czegoś tak cudownego. Chłopak, którego kocham leżał właśnie obok mnie
i słodko mruczał mi do ucha. Mimo wszystko, szczęście nie trwa wiecznie, trzeba było wstać,
ubrać się, wypisać zaproszenia i je wysłać. Zresztą dziś była próba generalna.
Poinformowałam go o tym, z niechęcią i wielkim ociąganiem, wstał, ubrał się, ja również i usiedliśmy przy
stoliku, wypiując zaproszenia.
***
Davidowi położyłam na biurku. Wyszedł ze szpitala,a rodzice pozwolili mu już wychodzić.
Mamie i tacie położyłam na łóżku w sypialni. Timowi dam w szkole. A co zrobić z Veronic ?
Postanowiłam pojechać do niej i włożyć jej do skrzynki.
Przed wyjściem na próbę generalną, poprosiłam Iva abyśmy wstąpili na chwilę pod dom Veronic.
Zgodził się bez przeszkód, przesliśmy przez park, weszłam szybko do ogródka, wsadziłam do skrzynki
i zamknęłam bramkę. Popatrzyłam do okna i miałam wrażenie, że poruszyła się firanka.
W drodze do wytwórni, Ivo opowidał mi co się działo u niego przez ostatnie dnie, a ja szczerze mówiąc
nawet go nie słuchałam. Zastanawiałam się tylko, czy ktoś oprócz rodziców wpadnie na mój koncert.
***
Richard czekał na nas tuż przy wejściu do wytwórni.
- To nie mamy tutaj próby ? - spytałam zaciekawiona.
- Generalna, to generalna. Na scenie - odpowiedział.
Nie byłam na to gotowa. Nawet nie miałam czasu się przygotować, bo wpakował nas do samochodu i
ruszyliśmy w stronę wielkiej Areny.
Kiedy weszłam na środek, miałam wrażenie, że już tu kiedyś byłam.
Przeszłam się spokojnie po scenie, rozejrzałam dookoła. Trudno było mi przypomnieć skąd to znam.
Mieliśmy zaśpiewać pierwszą piosenkę, którą była Green Day- Wake me up when september ends. (http://www.youtube.com/watch?v=R1JXYgwwDeY )
Skończyliśmy i mieliśmy zaśpiewać Green Day - Boulevard of Broken Dreams ( http://www.youtube.com/watch?v=aGzgoSg5OZg)
a finałową piosenką naszego koncertu miało być Fall Out Boy - Thanks for the Mmrs. (http://www.youtube.com/watch?v=onzL0EM1pKY)
Kiedy zakończyliśmy nasz krótki występ, Evens był wniebowzięty.
-Dobra - powiedział. - teraz przećwiczymy wejście. Kiedy zapowiedzą was Ty- wskazał na Iva -wychodzisz stamtąd - i pokazał czarną otchłań- a ty - wskazał na mnie - stąd- pokazał wielkie, czarne schody.- Przećwiczmy.
Weszłam na te schody i kiedy stałam na szczycie, wiedziałam skąd znam tą scenę. To była TA scena. Z moich snów.